David Gilmour - Rattle That Lock (2015)


 

 1.09.2023

 

ANTYKANON

 

W 2015 roku był to jeden z najbardziej oczekiwanych albumów. Oczywiście nie przez wszystkich, bo niektórzy dawno już sobie odpuścili śledzenie muzycznych poczynań Gilmoura. Sam jakoś specjalnie na niego nie oczekiwałem. Nie robiłem sobie praktycznie żadnych nadziei. Odsłuchałem go bardziej z kronikarskiego obowiązku niż sentymentu.

Soft Machine - Third. Przegląd wydań winylowych i kompaktowych - jakość brzmienia

 „Third” - okładka wydania BGO Records z 1993 roku.

 

 24.08.2023

 

Do „Third” przylgnęła łatka okaleczonego arcydzieła. Rzecz jasna chodzi o brzmienie, które jest po prostu denne. Najbardziej dobitnym przykładem jest koncertowa wersja „Facelift”, który brzmi jak dobry bootleg. Daleko mu do standardów realizacyjnych oficjalnego wydawnictwa. Nieco lepiej jest w przypadku nagrań studyjnych. Niejednokrotnie spotykałem się z opiniami ludzi, którzy byli zachwyceni poziomem artystycznym wydawnictwa, jednak sięgali po nie rzadko ze względu na odstraszającą jakość brzmienia.

Toshiyuki Miyama & His New Herd : Masahiko Sato - Yamataifu (1972)


 

 16.08.2023

 

Toshiyuki Miyama jest jazzowym klarnecistą, jednak najbardziej jest znany z tego, że na przestrzeni lat prowadził różne big bandy. Największe sukcesy artystyczne odnosił z New Herd, który powstał w 1958 roku. Miyama przez wiele lat stał na jego czele. Złoty okres twórczości big bandu przypadł na lata 70.

Percepcja nowej muzyki - przełom w okresie modernizmu 3/4

 


8.08.2023


MODERNIZM - TWÓRCY, DZIEŁA, INNOWACJE (1890-1930) 11/100

W pierwszych dekadach XX wieku relacje na linii postępowy kompozytor - słuchacze stają się coraz bardziej napięte. Kolejny odcinek związany z percepcją Nowej Muzyki mógłby być dobrą pożywką dla różnej maści śmieciowych czasopism. Awantury, bójki, wyzwiska... Bynajmniej nie chodzi o stadiony  piłkarskie, ale sale koncertowe.

Faust – Faust IV (1973)


 

 26.07.2023

 

Krautrock jest jednym z tych gatunków, który w naszym kraju w „czasach internetowych” mocno zyskał na znaczeniu. Drzewiej nierzadko był traktowany jako drugorzędny nurt szeroko pojętego rocka progresywnego. Obecnie nie brakuje opinii, że był to nie tylko najbardziej „progresywny” odłam gatunku. Podkreśla się również fakt, że miał istotny wpływ na rozwój i powstanie innych rockowych nurtów muzycznych.