Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yes. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yes. Pokaż wszystkie posty

Yes - Drama (1980). Dramatyczne zderzenie z nową dekadą czy sukces artystyczny? 2/2

 



20.06.2025


W drugiej części tekstu postaram się odpowiedzieć na pytanie, które pojawia się  w tytule. Po kilkudziesięciu latach „Drama” nie polaryzuje już tak mocno opinii słuchaczy. Nadal można jednak spotkać się z różnymi narracjami. Tak czy inaczej, obecnie, bez niepotrzebnych emocji, można pokusić się o bardziej zdystansowaną analizę.

Yes - Drama (1980). Dramatyczne zderzenie z nową dekadą czy sukces artystyczny? 1/2


 

11.06.2024


„Drama” powstała w okresie wahań, niepewności, kompromisów. W owym czasie muzyczna scena dynamicznie zmieniała swoje oblicze. Pogłębiała się dekoniunktura dla progresywnych dinozaurów. Co gorsza, w szeregach Yes dokonała się personalna rewolucja. Sprawdźmy, jak zestarzał się ten kontrowersyjny album po 45 latach?

Yes - Tales From Topographic Oceans (1973) 2/2


 

 6.05.2023

 

SUBIEKTYWNA PRÓBA OCENY PO LATACH

Tales From Topographic Oceans” usłyszałem po raz pierwszy w 1988 roku. Od tej pory minęło już 35 lat. W tym czasie zaliczyłem niemało odsłuchów. Siłą rzeczy zebrało się trochę refleksji. W drugiej części tekstu postaram się pokrótce przedstawić swoje przemyślenia na temat tego kontrowersyjnego albumu. Uznałem, że najlepsza będzie forma dwuczłonowa, eksponująca wady i zalety wydawnictwa.

Yes - Tales From Topographic Oceans (1973) 1/2


 

 2.05.2023

 

KRYTYCZNA RECEPCJA PŁYTY

Tales From Topographic Oceans” nadal wzbudza kontrowersje. W tym roku świętować będziemy pięćdziesiątą rocznicę wydania. To dobry czas, aby spojrzeć na niego z szerszej perspektywy. W pierwszej części tekstu skupię się przede wszystkim na przedstawieniu krytycznych opinii na jego temat. Głównie z okresu, gdy ujrzał światło dzienne. W drugiej części przedstawię własne opinie i przemyślenia.