Wayne Shorter - przełomowe albumy fusion nagrane w latach 1969-1970


16.05.2025


W latach 1969-1970 współzałożyciele Weather Report aktywnie udzielali się na polu działalności solowej. Albumy Zawinula i Shortera trudno nie powiązać z ówczesną twórczością Milesa Davisa. Z dzisiejszej perspektywy ich dokonania w niejednym względzie były również prefiguracją eksperymentów wczesnego wcielenia Weather Report.

 Wayne Shorter w latach 1969-1970 nagrał trzy albumy solowe - „Super Nova”, „Odyssey Of Iska” i „Moto Grosso Feio”. Z jednej strony, słychać na nich inspiracje wczesnym „elektrycznym” Milesem, co bynajmniej nie dziwi, wszak saksofonista był istotną częścią tego procesu. Z drugiej, pojawiają się nowe koncepcje i idee. W rezultacie Shorter zaproponował autorską odmianę wczesnego fusion. A propos często przywoływanej inspiracji Milesem, proponowałbym nieco szersze spojrzenie. Analizując powyższy problem niejednokrotnie zapomina się o tym, iż inspiracje nie miały bynajmniej charakteru jednokierunkowego. Głównym architektem nowej estetyki był lider, jednakowoż na różnych polach ujawniały się również pomysły i inspiracje jego młodszych kolegów. Wayne Shorter był jednym z fundamentów davisowskiej formacji. Odgrywał ważną rolę nie tylko jako muzyk, ale także kompozytor. Nie inaczej było w 1969 roku, jakże istotnym dla rozwoju gatunku. Przypomnijmy, „Bitches Brew” zamyka shorterowski „Sanctuary”, który pojawiał się regularnie w czasie koncertów w latach 1969-1970. Przyjrzyjmy się zatem dokonaniom Shortera w czasie, gdy kształtowały się zręby „elektrycznej” estetyki.




SUPER NOVA (1969)

Kilkanaście dni po sesjach „Bitches Brew” saksofonista wchodzi do nowojorskiego studia i nagrywa album „Super Nova”. Wbrew pozorom, nie znajdziemy na nim licznych odwołań do tego słynnego wydawnictwa. Shorter bynajmniej nie zamierza eksplorować utartych ścieżek. Na bazie zdobytych doświadczeń dąży do stworzenia własnej formuły przekazu. W pewnym uproszczeniu można skonstatować, iż jego rdzeń estetyczny ma charakter trójczłonowy. Primo, jest unowocześnioną, logiczną kontynuacją drogi twórczej Drugiego Wielkiego Kwintetu („Water Babies”, „Capricorn”). Secundo, autorską odpowiedzią na free jazz - utwór tytułowy z intrygującymi eksploracjami brzmieniowymi Sharrocka, „More Than Human”). Tertio, zauważalne są wpływy koncepcji davisowskich z wczesnego okresu fusion - poszerzenie obsady instrumentów perkusyjnych, wprowadzenie gitary elektrycznej. Wybitny saksofonista jest znany ze swojego zamiłowania do muzyki brazylijskiej. Odzwierciedleniem tych fascynacji jest jobimowski „Dindi”, który nieoczekiwanie przeobraża się w iście schizofreniczną mieszankę. Koncept zasadza się na zderzeniu delikatnej latynoskiej ballady z free jazzowymi zawirowaniami. „Super Nova” należy do najwybitniejszych osiągnięć w dorobku Shortera. 





ODYSSEY OF ISKA (1971)

Kolejnym jego ważnym osiągnięciem był album „Odyssey Of Iska” wydany w 1971 roku. Był to prawdziwy „poemat dźwiękowy”. W tym okresie Shorter z niezwykłą pieczołowitością podchodził do tkanki brzmieniowej. Niektóre kompozycje (vide „Wind”) można wręcz określić jazzowym impresjonizmem. Nawet instrumenty perkusyjne, takie jak marimba czy też wibrafon, często są traktowane w sposób czysto kolorystyczny. „Odyssey Of Iska” to album niezwykle klimatyczny. Lider i pozostali instrumentaliści w czarowny sposób budują niepowtarzalną atmosferę. W warstwie formalnej niejednokrotnie zauważalne jest odejście od konwencjonalnej formy, utwory mają bardziej swobodny charakter. Muzyka jest wyrafinowana w warstwie rytmicznej. Dominują złożone podziały metryczne, układy polirytmiczne są budowane przez przeróżne perkusjonalia. W porównaniu z jego klasycznymi płytami z lat 60., mocno osadzonych w konwencji „środkowego” jazzu, wyraźnie zmienia się język harmoniczny. Nade wszystko, jest bardziej nowoczesny. Pojawiają się skomplikowane struktury interwałowe, tkanka dźwiękowa jest mocno dysonansowa. Konserwatywnych ortodoksów może razić nie tylko harmonika, ale także „elektryfikacja” instrumentarium. Warto zwrócić uwagę na podejście do partii solowych. W tym względzie wręcz wzorcowy jest „Storm”. W istocie mamy tu do czynienia z prefiguracją tendencji, które z pełną mocą objawią się na eponimicznym debiucie Weather Report. Muzycy grają jednocześnie – przeplatają się głosy saksofonu i gitary, jednocześnie towarzyszy im wykazująca silne tendencje do emancypacji rozbudowana grupa instrumentów perkusyjnych. „Odyssey Of Oska” to kolejna klasyczna pozycja w dorobku Shortera, jednocześnie ważny krok w kierunku budowania zrębów estetyki, która objawi się w pełni na pierwszych albumach Weather Report. 





MOTO GROSSO FEIO (1974)

Dopiero w 1974 roku ukazał się album „Moto Grosso Feio”, który Shorter nagrał jeszcze w 1970 roku. Część materiału powstała w tym samym czasie, co „Odyssey Of Iska”. I tym razem saksofonista pokusił się o zebranie doborowego towarzystwa. Zdecydowanie dominowali koledzy z okresu współpracy z Milesem Davisem: John Mc Laughlin, Chick Corea, Ron Carter, Dave Holland, Miroslav Vitouš. W sensie stylistycznym „Moto Grosso Feio” wykazuje wiele podobieństw do swojego poprzednika. Tkanka brzmieniowa i tym razem staje się przedmiotem szczególnego zainteresowania (kompozycja tytułowa, „Antigua”, „Iska”). Saksofonista z jeszcze większą odwagą zapuścił się w rejony free jazzu („Antigua”, „Iska”). Zwolenników sztuki gitarowej Johna McLaughlina może zdziwić jego radykalizm, który objawia się w pełni w „Iska”. Jako żywo przypomina Sonny'ego Sharrocka i jego niezwykłe eksploracje brzmieniowe. Shorter w dalszym ciągu eksperymentuje z rozbudowaną sekcją rytmiczną. Nierzadko jednocześnie pojawiają się dwaj kontrabasiści. Tak jest na przykład w „Montezuma”. Jeden gra konwencjonalnie, natomiast drugi smyczkiem, poza tym wspierają ich perkusista oraz Chick Corea, grający na instrumentach perkusyjnych. „Moto Grosso Feio” nie jest dziełem na miarę „Super Nova” czy też „Odyssey Of Iska”, niemniej pozostaje znaczącym osiągnięciem na polu „elektrycznych” eksperymentów.


 

1 komentarz:

  1. Warto podkreślić, że skomplikowana warstwa harmoniczna zawsze była znakiem rozpoznawczym Shortera jako kompozytora. Progresja akordów ballady Infant Eyes jest bardzo niejednoznaczna pod względem tonacji, podobnie zresztą kawałki takie jak np. Nefertiti - z pozoru dość prosty (nawet sam Davis się nabijał, że nieszczególnie z Shorterem się muszą napracować w tym utworze), po rozłożeniu harmonii ujawnia bardzo dużą złożoność. Nawet utwory, które z pozoru wydają się być prostsze, jak na przykład będące stricte formalnie dwunastotaktowym bluesem w c-moll Footprints, zawierają w sobie ciekawe smaczki - w tym utworze to jest głównie chromatyczne zejście, które dość odczuwalnie się wybija z tego, co następuje wcześniej (w normalnym bluesie akordy by szły Gm - Fm - Cm; w kompozycji Shortera: F#m - F - E - A - Cm, choć do melodii pasuje też D - Db - Cm, często się w ten sposób gra "po uczniowsku").

    OdpowiedzUsuń