Tomasz Stańko Quintet – Purple Sun (1973)

 


17.07.2024


Pierwsza połowa lat 70. to czas prosperity artystycznej polskiego jazzu. Rodzimi twórcy zaznaczyli mocno swoją obecność nie tylko w kraju nad Wisłą, ale także na arenie międzynarodowej. Dobrą egzemplifikacją tego trendu może być choćby twórcze przetwarzanie nowych idei, płynących głównie ze Stanów Zjednoczonych.

W owym czasie Tomasz Stańko znajdował się u szczytu swoich możliwości twórczych. To właśnie wtedy powstały: Music For K (1970), Jazzmessage From Poland (1972), TWET (1974) i Balladyna (1976). Każda z nich to klasyk nie tylko polskiego, ale także europejskiego jazzu. W latach 70. Stańko obracał się nie tylko w rejonach stricte free jazzowych. Dobrym tego przykładem jest Purple Sun, na którym udało mu się dokonać ciekawej syntezy stylistycznej. Mieszają się na nim wpływy europejskiego wariantu free jazzu i ambitniejszej odmiany fusion, inspirowanej dokonaniami Milesa Davisa z okresu Bitches Brew (1970). Stańko bynajmniej nie miał zamiaru kopiować wielkiego trębacza. Davisowskie inspiracje są dla niego tylko jednym z punktów wyjścia do rozwijania własnych koncepcji artystycznych. Ich efekt jest na Purple Sun co najmniej zadowalający. W monachijskim studiu nagraniowym lidera projektu wspierali: Zbigniew Seifert (skrzypce, saksofon altowy), Janusz Muniak (saksofony, flet, instrumenty perkusyjne), Hans Hartmann (kontrabas, gitara basowa), Janusz Stefański (perkusja, instrumenty perkusyjne).

Na obydwu stronach winylowego wydania płyty utwory zostały zestawione w podobny sposób. Najpierw kwintet raczy nas bardziej rozbudowaną kompozycją, później przychodzi czas na krótszą formę wypowiedzi. W otwierającej album 14-minutowej Boratka - Flute’s Ballad wyróżniają się przede wszystkim intrygujące partie dęciaków. Niniejszy utwór jest ciekawym przykładem krzyżowania się wpływów europejskiego free jazzu i bardziej eksperymentalnej odmiany fusion. Nie inaczej jest w przypadku My Night, My Day, w którym uwagę przykuwa ekspresyjna partia skrzypiec Zbigniewa Seiferta. Na drugiej stronie wydania winylowego muzycy bynajmniej nie obniżają lotów. Podobać może się zarówno klimatyczny Flair, z intrygującymi partiami instrumentów dętych i skrzypiec, jak i żywiołowa kompozycja tytułowa. Na Purple Sun ważną rolę odgrywa Zbigniew Seifert, który jest autorem jednej kompozycji (My Night, My Day). Jego gra zdecydowanie dodaje kolorytu „Purple Sun”. Warto przywołać choćby ekspresyjną partię solową w Boratka - Flute’s Ballad. Seifert w ciekawy sposób poszerza paletę stylistyczną albumu, bowiem odwołuje się do różnych wzorców estetycznych. Czasami jest to nowoczesny, postcoltrane'owski mainstream, innym razem estetyka fusion.

Jeśli kogoś odstręczały free jazzowe poszukiwania trębacza, powinien dać mu jeszcze jedną szansę i sięgnąć po Purple Sun. To już nieco inna muzyka. Niewątpliwie bardziej komunikatywna, jednak bynajmniej nie wdzięcząca się do słuchacza. Łatwiej można wyłapać linie melodyczne, struktury rytmiczne nie są tak skomplikowane, w bardziej wyrazisty sposób zarysowana jest architektura kompozycji. Wszystko to sprawia, że Purple Sun może pogodzić zwolenników bardziej zakręconego, rozimprowizowanego grania w stylu free i miłośników bezkompromisowego „elektrycznego” jazzu. Podobnie jak w obrębie free, Tomasz Stańko nie wynalazł prochu, jednak udało mu się stworzyć własną, zindywidualizowaną krainę dźwięków. Jazz na światowym poziomie!


---------------------------------------------------------------------------------------------

Tomasz Stańko Quintet – Purple Sun (1973)

 

1. Boratka – Flute’s Ballad (Tomasz Stańko) 14:10

2. My Night, My Day (Zbigniew Seifert) 6:25

3. Flair (Tomasz Stańko) 15:08

4. Purple Sun (Tomasz Stańko) 6:25

 

Skład:

Tomasz Stańko – trąbka

Janusz Muniak – saksofon sopranowy, saksofon tenorowy, flet, instrumenty perkusyjne

Zbigniew Seifert – skrzypce, saksofon altowy

Hans Hartmann – kontrabas

Janusz Stefański – perkusja, instrumenty perkusyjne

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz